piątek, 30 maja 2014

Jak spędzić 5 dni w Szkocji - sposób Rukiusia.

Witam wszystkich serdecznie!

Dziś opowiem Wam o moim wypadzie do Szkocji. Wypad trwał 5 dni, uważam go za dość udany. Z resztą, zaraz to wszystko opiszę.

Dzień 1: Nad ranem przyleciałam do Szkocji i poszłam spać. Pobudka o 9:00, ubrać się, umyć, poczesać i na Komunię do kościoła. Msza odbyła się po angielsku, więc rozumiałam bardzo mało. Następnie cały dzień siedzenia z dziećmi. Ostatni goście pojechali dopiero w nocy, więc ja, Mama i mój chrzestny chwilkę jeszcze
pogadaliśmy, po czym poszłyśmy z Mamą spać.
 Sukienka: PEWEX ALL4U 
Getry: prezent
 
Dzień 2: Wyjazd pociągiem do oceanarium Deep Sea i miła niespodzianka - w Szkocji dzieci jeżdżą pociągiem za darmo! Oceanarium wręcz cudownie, zaraz obok mnie pływały piranie, rekiny, płaszczki... Następnie przechadzka nad Ocean Atlantycki, zbieranie muszelek i kamyków. Wieczorkiem wypad do Funciaka ( wszystko po funta, jeden funt to pięć złotych ), Lidla i B&M. W Funciaku kupiłam sobie moje
kochane kocie uszka, a w B&M upatrzyłam kilka kawaii rzeczy!
 
 Słuchawki: Lidl
Kurtka: lumpy
 Spodenki: Lidl
Rajstopy: Primark
Buty: Reebok
Dzień 3: Wypad do Livingston na galerie. Najpierw odwiedziłam Primark. Kupiłam sobie tam dwie obróżki, bluzę, kigurumi dla siebie i Akii i kawaii skarpety. W sumie, wszystko co kupiłam, jest bałdzo kawaii. Za skarpety dałam 2£ ( na nasze - 10 zł ), bluza kosztowała 8£, ale została przeceniona na 3£  ( 15 zł ), obróżki 1£ ( 5 zł ), cena za jedno kigurumi początkowo wynosiła 9£, ale potem wyniosła tylko 3£! Z Primarka jestem baardzo zadowolona!
Bluza: PEVEX ALL4U
Legginsy: prezent
  Kocie uszka: Funciak
Bluza: Primark
Spodenki: Lidl
Rajstopy: Primark
Buty: Reebok 
Kocie uszka: Funciak
 
 Dzień 4: Wycieczka po Szkocji. Ruiny zamków, łódka, wysepka, spacerek, katedra... Ogólnie coś idealnego dla mojej Mamy, a dla mnie dość nudnego. Najlepszym punktem było jednak pojechanie nad wodospad i rozłożenie grilla wraz z jedzeniem kiełbasek... Cudowny klimat! Nigdy jeszcze nie widziałam tak
cudownego wodospadu!
 
 Plecak: Clarie's
Uszka: Funciak
Buty: Reebok
Spodnie: Lidl
Kurtka: lumpy
 
Dzień 5: Na początek dnia odprowadzenie kuzyna do przedszkola, a kuzynki do szkoły. Potem zakupy. Okulary przeciwsłoneczne Hello Kitty, parasol ( pozdrawiam Parasołcie! ), potem zakupy w B&M: podusia, tabliczka i lampka. Pokazałabym to wszystko, ale wysłałam to w paczce ze Szkocji do Polski... Ale z zakupów jestem bardzo zadowolona! Kilka godzin później pojechałyśmy z Mamą na lotnisko... Było cudownie, lot do Polski był dużo lepszy niż do Szkocji. 
 
 Ogólnie z wyjazdu jestem zadowolona, było przyjemnie. Serdecznie polecam ten kraj do zwiedzania, jest ciekawy. Będę już kończyła dzisiejszą notkę, żeby nie zanudzać. Papa, moi Kochani! 

czwartek, 22 maja 2014

Już niedługo Szkocja i urodziny + polsko-niemiecka wymiana u Jagody!


Witam Was bardzo serdecznie w taki upalny i pogodny dzień (a właściwie już jego koniec...)! Pogoda jest przez cały dzień świetna, spędziłam dzień dość przyjemnie, więc zapraszam na notkę!

Dzisiaj towarzyszyła nam świetna pogoda, prawda? Jest wręcz bajecznie! Upał, jakby w lecie! Dzisiaj już 22 maja. Czyli do moich urodzin zostało... 9 dni! Już nie mogę się doczekać, aż zaproszę na nie Akii, zjemy pizzę, tort lodowy, wyskoczymy na rolki, Akii u mnie przenocuje... Będzie
cudownie! A co najważniejsza: będę rok starsza!
Zdradzę Wam już mój urodzinowy plan, a początkiem czerwca opowiem, czy wypalił. 
przyjazd Akii
nocowanie Akii u mnie
pizza i tort lodowy
rolki
cosplay
tiny
cover japońskiej piosenki

Mam nadzieję, że mój plan wypali!

 Już pojutrze wyjeżdżam do Szkocji na 5 dni.. Wracam 29 maja, dwa dni przed urodzinami. Mam nadzieję, że będę miała tam Internet, jeśli nie, będę pisała na mobilnej aplikacji bloggera, a po powrocie opublikuję to wszystko w formie takiego jakby pamiętniczka. Już nie mogę się doczekać lotu samolotem, Primarka i pakowania się! Trzymajcie kciuki, abym miała bezpieczny lot itepe, bo chociaż wiem, że to troszku głupię, to jednak troszkę się boję, jak to będzie. Mam jednak nadzieję, że będzie super, tak jak to sobie zaplanowałam.

Poruszę teraz temat, który jako ostatni jest wymieniony w tytule: wymiana polsko-niemiecka, w której Jagoda bierze udział. Mam zdjęcie z fajnym, wstydliwym Niemcem! Przepraszam za jakość zdjęcia. 



Ja już będę kończyła, późno jest. Trzymajcie się cieplutko!








sobota, 17 maja 2014

Aplikacje, lumpowe zdobycze, co u Rukiusia.


U mnie... nawet okej. Oprócz dzisiejszego dnia. Miałam jechać na zawody i zobaczyć się z ludźmi, z którymi nie widziałam się rok ( następna okazja - maj 2015 ), ale nie starczyło mi miejsca w samochodzie, bo jakaś pani powiedziała, że jej dzieci muszą jechać, a nie ja, wiec mi nie starczyło miejsca, chociaż byłam pierwsza. Idealnie wręcz, prawda? W sumie, to złość
mi już przeszła. Ale to było przykre.
Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam o moich lumpowych zdobyczach oraz o moich aplikacjach na Androidzie. Baaardzo długo nie było notki, więc chcę to nadrobić. Nie sprzyjał m humor, czas, a poza tym ten przeokropny deszcz i te wszystkie burze wyszarpywały ze
mnie wszystkie chęci do pisania.

 

 Jak już wspominałam wcześniej: opiszę dzisiaj moje apki na Androida. Co chwilę zmieniam je i instaluję nowe, haha. Dobra, przejdę już do tematu.

Ask.fm na Androida
Jak nazwa wskazuje - aplikacja mobilna serwisu ask.fm na Androida. Jak działa?  Ładuje się wolno, wyskakują błędy komunikacji i brak połączenia z Internetem, ale w sumie lepsze to, niż nic.
HelloKittyCafe
Aplikacja, w której obsługujesz klientów w kafejce. Bez płacenia prawdziwych pieniędzy - jest bardzo trudna i uciążliwa. 

Hello Kitty Salon
Gra bardzo podobna do tej w p. drugim, ale w niej nie zarabia sie tak często, dostajesz pieniądze na start a dwoje pomocników jest bardzo tanich!

 
 Z aplikacji na Andrioda to na tyle. Teraz chciałabym Wam pokazać moje lumpowe zdobycze! Zaczynajmy więc~!

Sukienka we flamingi
Najładniejsza sukienka jaką kiedykolwiek widziałam. Kosztowała 9 złotych, a że w piątki mamy 50% zniżki, kupiłam ją za 4,50 zł. Jest śliczna, ładnie wygląda, jedyny minus to lekka plamka na dole, ale to nie problem dla pralki!

Szkocki, cieplutki sweterek.
Również świetna zdobycz. Jest bardzo cieplutki, słodki i wygodny. W dodatku prezentuje się dość dobrze na chudej Rukii.
 Rajstopy: Primark
Wianek: DIY
Szorty: lumpy
Krzyż: PEWEX ALL 4U ( czyli sklep, z którego pochodzą ubrania z tej recenzji )
Sweter: PEWEX ALL 4U

Koszula w kratkę.
Koszula ma krótki rękaw. Dałam za nią 4 złote. Jedyny jej minus to brak guzika u góry, ale można go przeszyć z dołu. 
Kurteczka i koszulka.
Kurtka jest na mnie o parę rozmiarów za duża, ale nie mogłam się powstrzymać. Za to koszulka z babeczkami od razu wpadła mi w oko!
 Rajstopy: Primark
Kurtka: PEWEX ALL 4U
Koszulka: PEWEX ALL 4U
Szorty: lumpy




Jak widzicie: dziś notka średnio długa. Gadam w między czasie z Akii na Skype ( pozdrawia Czytelników :3 ), lamentuję z braku słodyczy i przeszukuję tumblr. W takim razie: będę powolutku kończyła. Trzymajcie się ciepło, niech nie dopadnie Was powódź, a jeśli już dopadła: niech nie będzie wielkich strat!
                                                                                                                                       Wasza Rukia






Ask: http://ask.fm/LifeIsTrue

Tumblr: http://rukia-kawaii-no-yum.tumblr.com/
Grupa FBhttps://www.facebook.com/groups/692285560831093/?fref=ts