sobota, 1 marca 2014

Rukia, ty śmieszko !

Witam Was bardzo serdecznie !

 
Zauważyłam właśnie, że egzekwo ( razem z "z życia Rukii" ), czyli 45% ma etykieta "humor". Dotychczas na blogu była tylko jedna taka notka, na samym początku, chyba jako 2 albo 3 notka. Dzisiaj napiszę trochę kawałów, chociaż nie ukrywam... coponiektóre z nich ( bo jeszcze nie wiem, co tu wrzucę ) mogą być czarnym humorem, spodziewam się też jakiegoś chamskiego żartu, na pewno będzie coś zoboczonego (xd) ale myślę, że będzie okej.  (●´∀`●) 
 
Kawałów trochę znalazłam w Internecie, trochę w różnych aplikacjach na telefon, a trochę usłyszałam. Także proszę Was bardzo, tadam :
 
 
Ciasny, ale własny...
Powiedział Trynkiewicz, kiedy ujrzał swojego nowego noworodka...
 
Jedzie rodzina szosą: mąż, żona i dwuletni Jaś. Zatrzymuje ich Policja i bada ich alkomatem:
Mąż: 2 promile,
- Do radiowozu! Już!
- Ależ panie, macie alkomat zepsuty, niech pan bada żonę!
Żona: 2 promile.
- Tym bardziej do radiowozu!
- Ależ naprawdę nic nie piliśmy! Niech pan zbada Jasia! Dziecku przecież byśmy nie dawali!
Jaś: 2 promile.
- Przepraszamy państwa, rzeczywiście mamy zepsuty alkomat. Proszę jechać dalej, do widzenia! - mówi policjant.
Rodzinka jedzie dalej. Po chwili mąż odwraca się do żony i mówi:
- Widzisz? A mówiłaś, żeby Jasiowi nie dawać!
 
Żona wróciła do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda sie jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
 
 
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki.
Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek.
Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki.
Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
Kochanie,
Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
Z całą moją miłością, Twój ukochany.
 
  
Kilka kawałów mam ze strony >CLICK< , bo nagle amnezja w głowie, haha. A te, które pamiętam, są za ostre, albo z mojego życia, więc lepiej tego nie dawać do Internetu, haha. Ale kiedyś może dodam tu kilka śmiesznych historii z mojego życia, a szczególnie z obozu z Ustki, bo to było chyba najlepsze 10 dni w moim życiu, z tymi moimi wariatami, którzy często wyprowadzali mnie z równowagi, hahaha. (●♡∀♡)
 

Dobra, kończę. Papatki, 
Wasza Rukia

2 komentarze:

  1. Nigdy nie słyszałam o żadnym, ostatni długi,a le haha... dobre to jest ;) Tak samo z promilami :) Bardzo ladne te kokardki w przerywnikach, pozdrawiam
    Styl Bycia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, cieszę się, że rozśmieszyło. Również pozdrawiam ! :)

      Usuń

Zapraszam do komentowania i proponowania ewentualnych zmian, pomysłów na notki, spokojnie, Rukia nie gryzie ∩( ・ω・)∩